Wiosenne szczepienie lisów | Mława

Wielkość czcionki

Tłumacz Zamigam

Mława

Twoje miejsce.
Twój czas.

Wiosenne szczepienie lisów

Magdalena Grzywacz / 20 marca 2023

Lisy są najczęstszymi przenosicielami wścieklizny, dlatego co roku organizowane są szczepienia tych zwierząt. Tegoroczna akcja rozpocznie się 25 marca i potrwa dwa tygodnie. Dawki szczepionki w postaci zielono-brązowych krążków o zapachu ryby zostaną zrzucone z samolotów.

Po wyłożeniu szczepionki przez dwa tygodnie psy należy wyprowadzać tylko na smyczy, a koty trzymać w zamkniętych pomieszczeniach. Przynęty dotknięte przez ludzi są omijane przez lisy. Uwaga! Każdy kontakt człowieka ze szczepionką wymaga konsultacji z lekarzem.

Akcja szczepienia doustnego lisów wolno żyjących przeciwko wściekliźnie na terenie województwa mazowieckiego będzie trwała od 25 marca do 16 kwietnia 2023 r. Do szczepienia użyta zostanie szczepionka doustna w formie „przynęty” zawierającej płynny szczep wirusa wścieklizny. Szczepionki w ochronnej kapsule zostaną zrzucone z samolotów  na tereny leśne, łąki i pola.

Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii informuje:

  • Szczepionka będzie zrzucana z samolotów w ilości 30 dawek na 1 km2 na obszarze objętym szczepieniami.
  • Zrzuty obejmują kompleksy leśne, pola i łąki z pominięciem akwenów wodnych i terenów zabudowanych.
  • Dawkę szczepionki stanowi pakiet w postaci krążka koloru zielono-brązowego o intensywnym zapachu rybnym.
  • Dotknięcie szczepionki przez człowieka spowoduje, że nie  zostanie ona podjęta przez lisa.
  • Szczepionka wykazuje działanie uodparniające tylko dla lisów.
  • Każdy kontakt człowieka ze szczepionką należy niezwłocznie zgłosić do lekarza medycyny.
  • Każdy kontakt zwierząt domowych i zwierząt gospodarskich ze szczepionką należy niezwłocznie zgłosić  do lekarza weterynarii.
  • Zgodnie z zaleceniem producenta szczepionki w okresie 14 dni od jej wyłożenia należy ograniczyć zbiorowe polowania.
  • Po wyłożeniu szczepionki przez 14 dni psy należy prowadzić na smyczy a koty trzymać w zamkniętych pomieszczeniach.

 Magdalena Grzywacz/Rzecznik Prasowy UMM