W ciągu ostatnich dwóch tygodni do schroniska w Napierkach trafiło osiem psów. Zwierzęta czekają na właścicieli lub na nowych opiekunów. Podarujmy im dom, a odwdzięczą się miłością.
Pięcioro z nich trafiło do schroniska na początku tego roku. Trójka brązowo-czarnych szczeniąt z jednego miotu – jeden piesek i dwie suczki – została podrzucona na osiedlu Młodych. Strażnicy miejscy zlokalizowali je 3 stycznia. Tego samego dnia z parkingu przy sklepie Kaufland przy ul. Piłsudskiego zabrali czteroletniego biało-czarno-rudego psa średniej wielkości. Dwa dni później psa w podobnym wieku, potrąconego na ul. Lelewela, ktoś przywiózł do lecznicy dla zwierząt. Stamtąd czworonóg również trafił do schroniska w Napierkach.
Biorąc pod uwagę czas, w którym zwierzęta zostały tam przetransportowane, nie da się wykluczyć, że mogły komuś uciec, przerażone odgłosami noworocznych fajerwerków. Właściciele rozpoznający na zdjęciach swoje pociechy, są proszeni o kontakt ze schroniskiem (tel.: 785 331 365) lub Wydziałem Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Mława (tel. 23 654 33 82, wew. 302). Tam też mogą się zgłaszać osoby zainteresowane adopcją sympatycznych zwierzaków.
Pod koniec zeszłego roku z kolei zlokalizowano i odwieziono do schroniska troje psów. Złapany na ul. Padlewskiego rudo-biały pies ma trzy lata, siedmiomiesięczną suczkę maści srebrnej wilczej zaś strażnicy zabrali spod sklepu Kaufland. Dziesięcioletni czarny mieszaniec błąkał się po osiedlu Krajewo. One także czekają na dom i ludzi, którzy ofiarują im swoje serce.
