Wygłoszony podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Mława wykład dra Leszka Zygnera o Żołnierzach Wyklętych był kontynuacją niedzielnych uroczystości, podczas których odsłonięto poświęcony im pomnik na placu przed kościołem parafii pw. Świętej Rodziny. Michał Nowakowski natomiast podziękował kolejnym osobom, dzięki którym ów monument mógł stanąć.
We wtorek 27 września 2016 r. Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Ciechanowie mówił o Żołnierzach Wyklętych walczących od wiosny 1945 r. do połowy lat 50. na terenie ziemi mławskiej. Wspomniał nazwiska osób, które dzięki swojemu zaangażowaniu w opór przeciwko sowieckiemu okupantowi urosły do rangi symboli – wśród nich m.in. Jerzego Mandycza i Wacława „Puszczyka" Grabowskiego. To właśnie oddział dowodzony przez tego ostatniego prowadził akcję odbicia więźniów Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa z budynku przy ul. Reymonta w Mławie.
Prelegent nawiązał też do nierównej walki stoczonej z UB i MO przez oddział „Puszczyka" we wsi Niedziałki, podczas której dowódca ostatni nabój przeznaczył dla samego siebie. Miejsce spoczynku tych żołnierzy wciąż pozostaje nieznane. Leszek Zygner powiedział również uczestnikom wtorkowej sesji o odkryciu, jakiego zaledwie dzień wcześniej dokonał w Instytucie Pamięci Narodowej. Znalazł tam potwierdzenie faktu, iż gdy jeden z żołnierzy spod Niedziałek udał się do swojego brata po jedzenie, ten ostatni wydał go urzędowi bezpieczeństwa. – Wiedziałem o tym wcześniej, ale wydawało mi się to niewiarygodne – przyznał rektor.
Po jego wystąpieniu głos zabrał przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych w Mławie Michał Nowakowski. Mówił o pozostałych – poza wspomnianym monumentem – miejscach Mławy, upamiętniających żołnierzy drugiej konspiracji: tablicy poświęconej Wacławowi „Puszczykowi" Grabowskiemu na budynku I Liceum Ogólnokształcącego, budynku dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Reymonta, tablicy poświęconej nauczycielom na pomniku przy tej samej ulicy, kamieniu w miejscu zamordowania Jerzego Mandycza przy ul. Olsztyńskiej i kamieniu poświęconym Zygmuntowi Lipińskiemu ps. „Słowik" przy Alei Marszałkowskiej. Dziękował także – wraz z Burmistrzem Miasta Mława Sławomirem Kowalewskim – osobom zaangażowanym w budowę Pomnika Żołnierzy Wyklętych oraz wspierającym tę inicjatywę. – Bardzo dziękuję za realizację tego przedsięwzięcia, za konsekwencję i ogromny zapał – mówił Sławomir Kowalewski.
Prelekcji dra Leszka Zygnera i Michała Nowakowskiego wysłuchało podczas wtorkowej sesji wielu gości. Znaleźli się wśród nich m.in. Prezes mławskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Tadeusz Jasiński, członkowie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych w Mławie, Komendant Powiatowy Policji w Mławie mł. insp. Artur Ryfiński, mławski historyk prof. Ryszard Juszkiewicz i Proboszcz Parafii pw. Świętej Rodziny ks. Sławomir Kowalski.
Krzysztof Napierski / UMM
