W sobotę, 1 września, przed rozpoczęciem rekonstrukcji bitwy, wystąpił dla licznie zgromadzonej publiczności mławski zespół hip-hopowy NPWM – Najlepszy Przekaz w Mieście. Zaprezentowali nową piosenkę zespołu, która odnosiła się do wydarzeń z 1939 roku.
Tekst piosenki poniżej, zachęcamy do wysłuchania całej piosenki :
http://www.youtube.com/watch?v=h08Ebd1IGtU
Pisząc ten tekst zagłębiam się w historię
O tych co polegli, teraz wam przypomnę
Słychać strzał, słowa "do ataku"
Bohaterscy żołnierze ruszyli bez żadnego strachu
Byli gotowi oddać krew, bez żadnej wątpliwości
By bronić swego miasta i własnej wolności
Armia hitlerowska napadła nas 1 września
Ta data pozostanie w ich sercu wieczna
Honorowi patrioci na zawszę pamiętani
Ich imienia nie pozwolę nigdy zhańbić
Mimo tego, że wróg chciał zgładzić
Oni sie nie dali, dzielnie stawiali opory
bez zastanowienia i żadnej pokory chwycili za broń
Nieprzyjacielowi celując w skroń
Przesyłając za tym agresji woń
Palec na spuście, bagnet już gotowy
By walczyć jak zaszczycony, że wybrany został do tej głownej roli
Że będzie bronić ziem, będzie bronić, aż obroni
Bóg patrzył im w serce i widział te zamiary wojennej udręce
Celem ich jedynej Polska była sprawiedliwa
Wolna, wielka i na zawsze żywa
Nie mogę sobie wyobrazić, jak dzielną jest rodziną
Gdy patrzę w ich oczy przed ostatnią godziną
I wiem, że staje się chwilą, najgorszą jakąkolwiek miałeś
Mordują na twoich oczach osoby, które kochałeś
Pełno krwi, bólu, żalu i nienawiści,
Dziś podobno wiem, że życie to tylko wyścig
A dziecko, które wychowywało się w wojnie
Już nigdy nie zaśnie, raczej nie będzie spać spokojnie
Bo to na zawsze jest w głowie, to ból, otwarta rana
Bo jak żyć ze świadomością, że nie doczekasz rana?
I wyobraż sobie pana, dziś to pewnie starszy człowiek
Kiedyś walczył o Polskę, dziś o tym mało kto powie
Spójrz mu prosto w oczy i powiedz
Czy tak potrafisz?
No zajrzyj, słyszysz, poczujesz sie taki mały
I zobaczysz co to znaczy słowo cierpienie
Co to znaczy oddać życie za Polską ziemię
Tylko czy było warto i czy bez celu tu nie błądzę
Bo znając nasz rząd, Polskę sprzedadzą za pieniądze
No bo popatrz co sie dzieje, gdzie żyjemy, gdzie jesteśmy
Mówią szatan jest zły, a czy człowiek jest lepszy?
Wierz mi, zbyt wiele hańby, monotonnej znieczulicy
Bitwa pod Mławą, 1 września, człowiek ulicy, RDK
1939 rok, ej dla mławiaków to był szok
Bitwa pod Mławą, to była udręka
4 dni walki, zapamiętaj x2
To dewizja bohaterów, ten przydomek im nadany
Chwała właśnie za to, że bronili naszej Mławy
4 długie dni na straży stali by wróg nie przedarł się, my pamiętamy
Z hełmem na głowie i karabinem w dłoniach
Walczyli, choć nie jeden w tej walce konał
Młodzi ludzie, którzy chcieli jeszcze żyć, a od śmierci dzieliła ich cienka nić
Litry krwi, ziemię zalewały.
Biało-czerwona flaga w imię naszej chwały
Z krzyżem na piersi, modlitwą na ustach
Bóg z nami, i niech nas nie opuszcza
Wojnę jeszcze widzę, gdy wyglądam przez okno
Polegli w trybie płaczu, a szyby mokną
Wszystkim bohaterom oddaję hołd
Miasto M-wa jestem własnie stąd
Wrześniowe popołudnie, nagle słychać huk
Nikt wtedy nie pomyślał, że nadchodzi wróg
Chcieli nas zniszczyć, żeby dojść do Warszawy
Bitwa w Mławie, walczyli rodacy
Bohaterowie, nikt już o nich nie pamięta
Walczyli za nas, traktowani za zwierzęta
Walczyli dumnie w imię naszego narodu
A naród się odwdzięcza, że dzieci cierpią z głodu
I większość grobów dziś jest nieoznakowanych
Bo walczyli w imię Polski ziomuś, a nie w imię sławy
I bez obawy na dalszy przebieg zdarzeń
Z cegłami w rekach ruszyli w hitlerowską armię
Trzymali Polską flagę z białym orłem i koroną
Ci którzy jeszcze żyją nigdy tego nie zapomną
I gdzie ta godność, którą ma każdy z nas?
Graniem na ich psychice, które kształtuje czas
I jak każdy z was, ja też jestem człowiekiem
I wiem co to znaczy poznawać życie z wiekiem,
A niektórzy ludzie oddawali za nas szczęście
Cały czas w naszej pamięci
Do Boga ręce wznieście, elo!
1939 rok, ej, dla mławiaków to był szok
Bitwa pod Mławą, to była udręka
4 dni walki, zapamiętaj x2"
Kinga Paciej/WP