Mszą świętą w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej upamiętniliśmy, jak co roku, walczących w podziemiu antykomunistycznym Żołnierzy Wyklętych. Po modlitwie delegacje złożyły kwiaty pod pobliskim pomnikiem.
Mszy św. przewodniczył w środę 1 marca dziekan dekanatu mławskiego ks. Kazimierz Ziółkowski. Homilię, w której przywoływał bohaterów polskiego podziemia niepodległościowego i podkreślał wyjątkowość tej chwili, gdy celebrowaliśmy zarówno Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, jak i rozpoczynającą Wielki Post środę popielcową, wygłosił gospodarz uroczystości - proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny w Mławie ks. Sławomir Kowalski. O Żołnierzach Wyklętych mówili w krótkich wystąpieniach senator RP Jan Maria Jackowski i burmistrz Mławy Sławomir Kowalewski.
- Żołnierze Wyklęci, zdeterminowani w myśl swojej idei walki o wolną i niepodległą Polskę, byli prześladowani i mordowani - podkreślał burmistrz. Przypominał, że również w Mławie znajdowało się miejsce, w którym bohaterowie doświadczali okrucieństw i obok którego bano się nawet przechodzić - siedziba UB przy ul. Reymonta.
- Spotykamy się dzisiaj w tym kościele dzięki wielkiej trosce księdza dziekana, księdza proboszcza, Społecznego Komitetu Budowy Pominka Żołnierzy Wyklętych - mówił Sławomir Kowalewski i dziękował wszystkim zaangażowanym w przygotowanie uroczystości oraz w budowę stojącego od niedawna przed świątynią monumentu. Apelował też, aby również dziś - mając za wzór Żołnierzy Niezłomnych - opierać się wszelkim przejawom niesprawiedliwości i bezprawia. - Każdy dobry człowiek jest odpowiedzialny za rozpowszechnianie się zła. Jeśli nie będziemy reagować, mówić, przeciwstawiać się temu, ono się będzie rozwijało. Historia lubi się powtarzać - przestrzegał.
Po mszy św. wierni przeszli pod pobliski pomnik poświęcony Żołnierzom Wyklętym, gdzie złożyli wiązanki i zapalili znicze. W środowych obchodach wzięli udział m.in. lokalni samorządowcy i parlamentarzyści. Uroczystości uświetniły swoją obecnością poczty sztandarowe i Grupa Rekonstrukcji Historycznej 79 pułku piechoty Strzelców Słonimskich im. Lwa Sapiehy, która na zakończenie oddała salwę honorową.
