Jedna z czytelni została zaaranżowana na salonik wyjęty jakby żywcem z powieści Prusa. W tej niezwykłej scenerii odbyło się kolejne wspólne czytanie książek. Dla Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mławie wyjątkowe, ponieważ nosi imię autora „Lalki”.
Miejska Biblioteka Publiczna po raz czwarty zaprosiła mieszkańców Mławy do udziału w ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie. Jest to akcja zapoczątkowana w 2012 roku, organizowana na terenie całej Polski, a także poza granicami naszego kraju. Tym razem, 5 września br. wszyscy czytali „Lalkę” Bolesława Prusa.
Mławska biblioteka zmieniła się nie do poznania. Dla jednych przypominała sklep Wokulskiego, innym kojarzyła się z mieszkaniem Rzeckiego. W tym miejscu kilkunastu ochotników czytało wybrane fragmenty dzieła. Część z nich, tak samo jak pracownicy biblioteki, byli przebrani w stroje z epoki. Stworzyli tym samym niesamowity klimat.
W przedsięwzięciu wzięli udział ludzie w każdym wieku. Świetnie zaprezentowali się dziadek i wnuk, Janusz i Marcin Piechoccy, którzy na czytanie „Lalki” przyszli razem i wspólnie czytali fragment powieści. Duże wrażenie zrobili Zuzanna Hasiuk (chce zostać aktorką) i Kamil Jurkiewicz (członek GRHLC występujący w mławskiej rekonstrukcji). W doskonale dobranych kostiumach emocjonalnie przedstawili wybrany przez siebie rozdział "Lalki". Wśród czytających byli także inni uczniowie i studenci, m.in. Aleksandra Jasińska, Monika Kłobucka i Tomasz Krokowski; nauczyciele i bibliotekarze, Dorota Tadrzyńska i Olga Rańkiewicz, artystka plastyk Janina Rodowicz oraz dyrektor ds. korporacyjnych LG Daniel Kortlan. Wszyscy z grona 11 lektorów wypadli znakomicie, wczuwali się w czytany tekst i zebrali za to ogromne oklaski.
Biblioteka przygotowała dla gości poczęstunek oraz okolicznościowe pamiątki. Każdy otrzymywał imienną kartę uczestnika z pamiątkowym stemplem, datą i logo biblioteki. Ci, którzy na Narodowe Czytanie zabrali swoje egzemplarze „Lalki” mogli je podbić okolicznościową pieczęcią.
Czytanie miało trwać do godziny 14.00, jednak duża liczba uczestników zabawy sprawiła, że impreza przeciągnęła się o kolejną godzinę.