Od 1992 roku 15. dzień sierpnia, rocznicę Bitwy Warszawskiej, Polacy obchodzą jako Święto Wojska Polskiego. Dla Mławian zgromadzonych w tym roku przy pomniku poświęconym bohaterom 1920 roku, prof. Ryszard Juszkiewicz przygotował niespodziankę historyczną dotyczącą naszego miasta.
Obchody rozpoczęła msza św. odprawiona w kościele pw. św. Trójcy. Następnie orkiestra dęta Miejskiego Domu Kultury w Mławie poprowadziła pochód pocztów sztandarowych, delegacji i mieszkańców miasta na cmentarz parafialny przy ul. 18 stycznia. Tam przy mogile poświęconej żołnierzom walczącym w 1920 z bolszewikami odbyły się główne, miejskie uroczystości.
- Jesteśmy w wyjątkowym miejscu na mławskim cmentarzu. Takich mogił jak ta – z 20, 30 roku jest wiele w naszym kraju. Śladów dramatów wojennych jest bardzo dużo. Bo wojna to nie wyobrażenie budowane na podstawie słów piosenek, ale to tragedia – polegli żołnierze, gwałcone, poniżane kobiety i rodzone z tych gwałtów dzieci. Wojna jest wielkim dramatem, który przechodził także przez Mławę, przez naszą ziemię – akcentował w swoim przemówieniu burmistrz Sławomir Kowalewski. Burmistrz podkreślał, że armia i żołnierze są ważni, a ich święto jest okazją, aby oddać hołd i okazać wielki szacunek, zarówno dla tych, którzy polegli i dla tych, którzy nieustannie narażają swe życie w służbie ojczyzny. - Ale nam przede wszystkim potrzebny jest pokój i w związku z tym, stosujmy się do zasady dobrosąsiedztwa - budujmy dobre relacje z każdym. Najlepszym rozwiązaniem jest przyjaźń, wzajemny szacunek i współpraca. Świętej pamięci bohater bitwy pod Mławą – płk Stanisław Ślesicki, mówił i przypominał: „budujcie mosty”. Sposobem na dobre relacje jest miłość, tak jak uczył Jezus Chrystus. Korzystajmy z tej podpowiedzi, aby budować dobre relacje i przyszłość dla młodych pokoleń – zachęcał Sławomir Kowalewski.
Anna Cicholska, poseł na Sejm RP, wspomniała o ważnej, społecznej roli wojska polskiego. – W czasie ostatnich wydarzeń w powiecie chojnickim żołnierze nieśli pomoc ludności cywilnej, a także udrażniali drogi, pomagali przywracać łączność i prąd – mówiła pani poseł o działaniach armii w czasie pokoju.
Duże poruszenie wzbudziło wystąpienie prof. dr. hab. Ryszarda Juszkiewicza, który w 1992 roku jako Senator RP przedstawiał propozycję, by 15 sierpnia ponownie obchodzić jako Święto Wojska Polskiego (Święto Żołnierza ustanowione 15 sierpnia w 1923 roku, zostało bowiem zniesione w 1947 roku). Przypomniał wydarzenia sprzed 97 lat w kontekście lokalnym. - Mława była pod okupacją sowiecko-bolszewicką przez 10 dni. Została oswobodzona 21 sierpnia, dokładnie o godzinie 14:00. Zaszczyt oswobodzenia miasta przypadł 144 pułkowi piechoty. Mławianie cieszyli się bardzo, a Rada Miejska w Mławie na pamiątkę wyzwolenia miasta, wystosowała do 144 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych podziękowanie:
„Do naszych najukochańszych oficerów i żołnierzy 144 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych.
Miasto Mława z wdzięcznym sercem zwraca się z podziękowaniem do was, drodzy bohaterzy, którzy piersiami i krwią przelaną oswobodziliście nas od okrutnego wroga. Zapewniamy was, że dzień 21 sierpnia 1920 roku na zawsze pozostanie pamiętny w uczuciach, jakie żywimy do naszych wybawców.
Rada Miejska i magistrat w Mławie”.
Profesor Ryszard Juszkiewicz wspominając te wydarzenia, zachęcał, aby wrócić do tego, co przyrzekali rajcy w 1920 roku i w sposób szczególny świętować w Mławie 21 sierpnia.
Po wystąpieniach mówców krótką modlitwę poprowadził ks. prał. dr Ryszard Kamiński. Pod mogiłą bohaterów 1920 roku delegacje złożyły kwiaty, a sztandary pochyliły drzewce.
Na tym Mława nie skończyła jednak świętowania. Od godziny 16:00 w parku miejskim rozbrzmiewały wojskowe melodie i pieśni. Koncert przygotowany przez Mławską Orkiestrę Dętą oraz Zespół Artystyczny Seniorów „Cantare”, który zaprosił do współpracy solistów: Elizę Krzykowską, Agatę Grzegorczyk, Annę Ronkiewicz, Michała Gogolewskiego oraz Damiana Wasiaka - zachwycił publiczność. Licznie zebrani widzowie razem z artystami śpiewali znane utwory. Były emocje, łzy wzruszenia i chwile zadumy. Na widowni zabrakło wolnych miejsc, a wszyscy, którzy spędzili wtorkowe popołudnie w parku, jednomyślnie stwierdzili, że Miejski Dom Kultury przygotował prawdziwą ucztę dla widzów i słuchaczy.