Przedszkolaki w ratuszu | Mława

Wielkość czcionki

Tłumacz Zamigam

Mława

Twoje miejsce.
Twój czas.

Przedszkolaki w ratuszu

Magdalena Grzywacz / 21 kwietnia 2015

O to, co w najbliższym czasie zostanie zbudowane w Mławie, szczegóły pracy Burmistrza oraz, czy kiedykolwiek wychodzi na dwór, pytały Sławomira Kowalewskiego dzieci z mławskich przedszkoli. We wtorek 21 kwietnia br. w ratuszu gościły dwie grupy maluchów, z Miejskiego Przedszkola Samorządowego nr 4 oraz z Zespołu Placówek Oświatowych nr 3.

Jako pierwsze odwiedziły burmistrza maluchy ZPO nr 3, które po wakacjach pójdą już do szkoły. Doskonale odpowiadały na pytania dotyczące symboli narodowych i tych, kojarzących się z naszą miejscowością. Bezbłędnie odgadły postacie, których portrety zdobią pokój burmistrza, i same też miały kilka pytań. Jak się rządzi Mławą? – chciała wiedzieć jedna z dziewczynek. Burmistrz przyznał, że nie łatwo, ale zawsze może liczyć na pomoc mieszkańców, którzy mówią o potrzebach i bolączkach. – Siedząc w ratuszu nie mógłbym wszystkiego zobaczyć. Kontakt z ludźmi jest mi potrzebny – tłumaczył. Dzieci obejrzały kalendarz pracy Burmistrza, a potem kolejno siadały na jego fotelu i pozowały do zdjęcia z piórem Sławomira Kowalewskiego. – Być może w przyszłości, któreś z was zdecyduje o kandydowaniu na urząd burmistrza. Dziś możecie zrobić przymiarką – zachęcał szef miasta.

W grupie z MPS nr 3 sporo osób już wiedziało, kim chce zostać w przyszłości. Obok farmerów, strażaków i  żołnierzy pojawiały się także baletnice. Burmistrz pytany o to, czy kiedykolwiek wychodzi z ratusza przyznał, że czasami spędza w tym budynku po kilkanaście godzin dziennie, ale bardzo lubi wychodzić, spotykać się z ludźmi, rozmawiać, poznawać ich potrzeby. Wszystkim maluchom wręczył mławskie kolorowanki i lizaki.

Potem dzieci zwiedziły ratusz. Poznały historię jednego z najstarszych budynków naszego miasta, obejrzały historyczne fotografie. Odwiedziły salę ślubów i Urząd Stanu Cywilnego, gdzie kierownik Marzena Lipińska pokazała im księgi USC, w których zapisane są akty urodzenia każdego dziecka z Mławy. – To właśnie tu rozpoczyna się historia administracyjna każdego małego człowieka  – podsumowała.

Zanim dzieci pełne wrażeń wróciły do przedszkoli ustawiły się do wspólnych zdjęć z burmistrzem na schodach ratusza.

Magdalena Grzywacz/Rzecznik Prasowy UMM