Wraz z rozpoczęciem sezonu wiosennego na ulicach w Mławie daje się zaobserwować problem ulic zabłoconych przez ciężarówki i sprzęt specjalistyczny wyjeżdżające z terenów budów. Apelujemy do prowadzących je pracowników o niedopuszczanie do tego rodzaju sytuacji. Zalegające na jezdniach, chodnikach i ścieżkach rowerowych warstwy błota są nie tylko nieestetyczne, ale przede wszystkim niebezpieczne.
Zagrożenie, jakie stwarzają takie zanieczyszczenia dla uczestników ruchu, są dostrzegalne przede wszystkim obecnie – w okresie, w którym warunki atmosferyczne skłaniają do ruszania w trasy amatorów jednośladów: rowerzystów i motocyklistów. Na takiej niestabilnej – sypkiej lub śliskiej – nawierzchni bardzo łatwo o utratę równowagi i wypadek.
Zanieczyszczanie dróg publicznych jest sankcjonowanie prawnie. W myśl artykułu 91 kodeksu wykroczeń „kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany”. Z kolei artykuł 45 tej samej podstawy prawnej mówi, że „kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany”.
Drogi publiczne są naszym wspólnym dobrem. Dbajmy o nie i ich estetykę, a przy tym – przede wszystkim – o bezpieczeństwo uczestników ruchu.
KN / KSM
fot.: Kamil Przytulski