Ponad 300 osób w różnych wieku – od dzieci po seniorów – wzięło udział w tegorocznej, drugiej edycji Mławskiego Święta Rowerów. Do wyboru mieli dwie trasy: dłuższą i krótszą. Każdą, w zależności od kondycji, mogli nawet pokonać kilkakrotnie. A na koniec czekały ich atrakcyjne nagrody rzeczowe.

Mławskie Święto Rowerów nie miało charakteru wyścigu – tu liczyły się rekreacja i dobra zabawa. Brali w nim udział zarówno najmłodsi mieszkańcy Mławy, jak i osoby w sile wieku i seniorzy. Organizatorzy ponownie dali uczestnikom dwie trasy do wyboru. Krótsza (9 km) biegła ulicami Kopernika, Aleja Marszałkowska, Krajewo oraz z powrotem Aleją Marszałkowską i ul. Kopernika. Dłuższą (15 km) wzbogacono o odcinek do skrzyżowania ul. Piekiełko z ul. Okrężną. Jeśli ktoś miał jednak ochotę na dłuższy dystans, mógł wybrany szlak pokonać kilkakrotnie. Dwóch rekordzistów zaliczyło aż po 112 kilometrów!

Po drodze zlokalizowano szereg przystanków, na których można było napić się wody i zdobyć pieczątki. Te ostatnie przybijano na kartach uczestnictwa w Mławskim Święcie Rowerów. Uprawniały one do udziału w wieńczącym całą imprezę losowaniu atrakcyjnych nagród rzeczowych. Głównymi były telewizor (dla dorosłych) i rower górski (dla dzieci).

W tegorocznej edycji Mławskiego Święta Rowerów wzięło udział ponad 300 miłośników jednośladów. To zdecydowanie więcej, niż przed rokiem, kiedy to na starcie zameldowało się 188 osób. Wydarzenie zostało już na stałe wpisane w harmonogram cyklicznych imprez miejskich. Jego organizatorami są Urząd Miasta Mława i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Mławie, zaś partnerem – Stowarzyszenie Sportowo-Rekreacyjne „Tempo-Mława”.

KN / UMM