Wszystko zaczęło się jesienią ubiegłego roku. Na zaproszenie naszego nauczyciela geografii pana Jarosława Genne szkołę odwiedził pan Krzysztof Piasecki z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Tak zaczęła się nasza przygoda z astronomią. Pan Piasecki przeprowadził lekcję o początkach Wszechświata. Niestety, pogoda nie pozwoliła nam na oglądanie nieba przywiezionym z Warszawy na spotkanie teleskopem.

Zaczęliśmy spotykać się na dodatkowych zajęciach z panem Jarosławem Genne i poznawać wiedzę dotyczącą planet Układu Słonecznego. Na kolejnych spotkaniach chcemy zdobyć wiedzę o naszej galaktyce, ciekawych obiektach które można obserwować na niebie. Wiosną dostaliśmy od pana Dyrektora nasz pierwszy teleskop. Jest to luneta zwana inaczej teleskopem soczewkowym Sky Lux 700x70. Teleskop ma maksymalne powiększenie 140 razy.

Wkrótce, w bezchmurny wieczór spotkaliśmy się, aby przy pomocy naszej lunety spoglądać w niebo. Zaczęliśmy od znajdującego się w pierwszej kwadrze Księżyca. Najpierw obserwacje prowadziliśmy okularem o mniejszym powiększeniu, później zwiększyliśmy powiększenie i kratery księżycowe były tak blisko, wydawać mogłoby się na wyciągnięcie ręki.
Tego wieczoru udało się nam także podziwiać piękną świecącą jasno Wenus oraz czerwonego Marsa. Na tym musieliśmy skończyć nasze obserwacje, bo zaczęło się robić późno i zimno.

Dzięki panu Piaseckiemu nawiązaliśmy kontakt poprzez Internet z naszymi rówieśnikami z klubu astronomicznego z miasta Valpovo w Chorwacji. Pan Jarosław Genne nawiązał kontakt internetowy z opiekunem klubu astronomicznego w Grecji. Planujemy podjęcie współpracy z młodzieżą grecką. Oprócz wspólnej pasji, jaką jest astronomia, wykorzystujemy nowoczesną metodę komunikowania, jaką daje Internet oraz nasze umiejętności językowe (korespondencja prowadzona jest w języku angielskim).
Przeprowadziliśmy 2 i 8 maja we współpracy z naszymi kolegami z Chorwacji rekonstrukcję eksperymentu Erastothenesa. Pierwsze pomiary utrudniało nam duże zachmurzenie, musieliśmy czekać aż spoza chmur wydostana się promienie słoneczne. W drugim terminie pogoda dopisała, słońce świeciło pięknie. Eksperyment ten to jedno z najbardziej znanych w dziejach nauki doświadczeń naukowych. Polega on na obliczeniu obwodu Ziemi poprzez prowadzenie obserwacji w dwóch punktach na Ziemi odległych od siebie kilkaset kilometrów. Punkty te powinny znajdować się na tym samym południku. O tej samej godzinie przy pomocy gnomonu (prostego urządzenia zrobionego przez naszych kolegów) trzeba zmierzyć długość rzucanego przez niego cienia, następnie wymienić się wynikami obserwacji wykonanymi w drugim punkcie Ziemi. Zebrane dane należy wpisać do przygotowanego i udostępnionego przez pana Piaseckiego oprogramowania, które wykona za nas obliczenia.
Wynik obliczeń tą metodą jest bardzo dokładny. Błąd w porównaniu do obliczeń wykonywanych dzięki satelitom wynosi mniej niż 1%.
Pomysł Erastothenesa jest bardzo stary, szalenie prosty przez to genialny. Pierwszy raz wykonano go ponad 100 lat przed nasza erą, czyli ponad 2 tysiące lat temu. Cieszymy się że my także w takim eksperymencie mogliśmy uczestniczyć.